79 lat temu w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym na Majdanku (Lubelskie) doszło do masowej egzekucji pod kryptonimem akcja Erntefest. W ciągu jednego dnia Niemcy rozstrzelali tu 18 tys. Żydów. Na czwartek zaplanowano uroczystości upamiętniające ofiary tego mordu.
Wojciech Lenarczyk, kierownik Działu Historii w Państwowym Muzeum na Majdanku, w rozmowie z PAP podkreślił, że akcja Erntefest (czyli Dożynki) była wielką egzekucją, przeprowadzoną przez Niemców w dniach 3-4 listopada 1943 roku, podczas której zamordowano zdecydowaną większość więźniów żydowskich, którzy jeszcze przebywali w obozach na Lubelszczyźnie. "Główną areną tej egzekucji był Majdanek, gdzie 3 listopada rozstrzelano około 18 tys. Żydów. Kolejne 24 tys. osób podczas tej akcji Niemcy zabili m.in. w obozach w Trawnikach i w Poniatowej na Lubelszczyźnie. Łącznie życie straciło ok. 42 tys. ludzi" - powiedział Lenarczyk.
Zaznaczył, że akcja Erntefest była największą masową egzekucją w historii wszystkich niemieckich obozów koncentracyjnych. "Bezpośrednim katalizatorem do przeprowadzenia egzekucji było powstanie więźniów w obozie zagłady w Sobiborze, co dało szefowi SS Heinrichowi Himmlerowi pretekst do realizacji wcześniejszych zamysłów dotyczących losu społeczności żydowskiej" - podał historyk. Sprecyzował, że decyzje o przeprowadzeniu egzekucji pod kryptonimem Erntefest podjął sam Himmler, natomiast przygotowaniami na miejscu kierował dowódca SS i policji w dystrykcie lubelskim Jakob Sporrenberg z grupą współpracowników.