85 lat temu, 3 września 1939 r. Francja i Wielka Brytania, wypełniając zobowiązania sojusznicze wobec Polski wypowiedziały wojnę Niemcom. W kolejnych dniach, wbrew polskim nadziejom i sprzyjającej im słabości wojsk niemieckich na froncie zachodnim, nie podjęły zapowiadanej ofensywy mogącej skrócić II wojnę światową Europie o 5 lat.
O poranku 1 września 1939 r. do zachodnioeuropejskich stolic zaczęły napływać depesze oraz raporty dyplomatów mówiące o wybuchu wojny polsko-niemieckiej. W pierwszej kolejności zareagowali na nie polscy dyplomaci we Francji i w Wielkiej Brytanii. Już o 9:00 minister spraw zagranicznych Francji Georges Bonnet przyjął ambasadora Juliusza Łukasiewicza. Francuski polityk poinformował go, że jeszcze tego samego dnia zbierze się rząd, który najprawdopodobniej ogłosi powszechną mobilizację. Decyzję o wypowiedzeniu wojny Niemcom mógł on podjąć po upoważnieniu przez Senat, którego posiedzenie zaplanowano na 2 września. Data ta była podwójnie istotna: miał to być pierwszy dzień mobilizacji oraz prawdopodobnie ostatni pełny dzień pokoju. Od tego momentu zgodnie z ustaleniami konwencji wojskowej z 19 maja 1939 r. miał zacząć działać zegar odliczający piętnaście dni do rozpoczęcia pełnej ofensywy przeciwko Niemcom. Zgodnie z tą samą umową działania powietrzne miały zostać podjęte już pierwszego dnia konfliktu, a ograniczona ofensywa na przedpolu niemieckich pozycji miała się rozpocząć w trzecią dobę po pierwszym dniu mobilizacji.