25 sierpnia 1939 roku kpt. Tadeusz Ziółkowski, szef pilotów portowych, odmówił wpuszczenia pancernika „Schleswig-Holstein” do Wolnego Miasta Gdańska. „Pierwszy żeglarz Rzeczypospolitej” przypłacił swoją postawę uwięzieniem i - w niedługim czasie - śmiercią w niemieckim obozie koncentracyjnym.
Incydent ten umknął uwadze opinii publicznej w natłoku innych ówczesnych wydarzeń. „Berlin. Urzędowo komunikują o odwołaniu obchodu w Tannenbergu, wyznaczonego na niedzielę 27 bm.” – podał za Polską Agencją Telegraficzną „Dziennik Bydgoski” 27 sierpnia 1939 roku.
Wiadomość miała swoją wagę, dotyczyła bowiem odwołania w ostatniej chwili celebracji świeżo ustanowionego na najwyższym szczeblu święta. „Kanclerz Hitler zarządził, aby dzień 2 sierpnia jako 25-ta rocznica wielkiej wojny oraz dzień 27 sierpnia jako rocznica bitwy pod Tannenbergiem obchodzone były jako święto armii niemieckiej” - informowała niespełna miesiąc wcześniej, 29 lipca 1939 roku, „Gazeta Lwowska” na pierwszej stronie.