3 marca 1934 roku urodził się Jacek Kuroń, czołowy działacz opozycji antykomunistycznej, twórca KOR. „Jego nauka, że cel nie uświęca środków, ale środki mogą wypaczyć cel, jest zasadnicza i godna stałego przypominania” – powiedział o nim prof. Andrzej Friszke w biografii Kuronia wydanej w 2018 r.
Pierwsze lata życia spędził we Lwowie, skąd po 1945 roku z rodziną przeniósł się do Warszawy. W swoich wspomnieniach „Wiara i wina” wybór własnej drogi życiowej przypisywał wpływowi dziadka i ojca. Jego dziadek, Franciszek, był bojowcem PPS-u i brał udział w strajku powszechnym 1905 roku, zaś ojciec, Henryk jako piętnastolatek zgłosił się w 1920 roku do Wojska Polskiego, by walczyć w wojnie polsko-bolszewickiej, następnie pracował jako górnik w kopalni Reden (później przemianowanej na „Generał Zawadzki”) w Dąbrowie Górniczej.
W trakcie studiów na Politechnice Lwowskiej wstąpił do Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej, zaś w 1929 roku do PPS, skąd jednak kilka lat później został wydalony pod zarzutem zbyt bliskich kontaktów z Komunistyczną Partią Polski. Jacek Kuroń wspominał, że w 1939 roku, po zajęciu Lwowa przez władze radzieckie jego ojciec „nie zgadzał się jednak na jakąkolwiek współpracę z Rosjanami.” Przykład takiej postawy dał, gdy mimo nacisków nie chciał pracować jako dziennikarz w propagandowym „Czerwonym Sztandarze”. Na krótko został zecerem, a potem tokarzem w fabryce armatur. Choć przed wojną skończył politechnikę uznał, że praca na wyższym stanowisku „u Sowietów byłaby zdradą narodową”.