Ukraińcy zadają Rosjanom znaczące straty, dziennie ubywa z szeregów, na stałe lub czasowo, średnio 1350 żołnierzy, miesięcznie ponad 40 tys. Czy jest jakaś nadzieja na wykruszenie się stanów osobowych rosyjskiej armii?
Rosjanie kontynuują ataki dronowe na Ukrainę z użyciem tanich irańskich shahedów 136. Tyle że nie są to już oryginalne drony irańskie, ale faktycznie wytwarzane w Rosji aparaty Gerań 2. Rosjanie wprowadzają do nich różne ulepszenia, np. stosują własne głowice bojowe dostosowane do charakteru celu, burzące, odłamkowe, zapalające, termobaryczne itd. Przypuszczalnie testują też jakieś układy poprawiające naprowadzanie. Atakujące drony mają niekiedy zamontowane małe kamerki termowizyjne lub telewizyjne, którymi transmitują obraz do operatorów złączem satelitarnym lub nawet przez media społecznościowe – mają lokalne karty SIM i korzystają z internetu dostępnego w Ukrainie. Tak robią Ukraińcy we własnych dronach, Rosjanie mogą więc robić to samo. Marzeniem wojskowych jest samodzielny wybór celów drona przez sztuczną inteligencję czy choćby metodą uczenia się maszynowego na podstawie obrazu.