Andrzej Duda wręczył awans generalski Mirosławowi Bodnarowi, który jest bratem ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Szef MS zareagował na burzę, która wybuchła w armii po decyzji prezydenta, o czym informowaliśmy wczoraj w Onecie. — Trochę nie rozumiem tych zarzutów — powiedział w piątek minister.
Jak dowiedział się Onet, prezydent Andrzej Duda na osobistą prośbę ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza wręczył awanse generalskie synowi jego głównego doradcy, gen. Mieczysława Bieńka oraz Mirosławowi Bodnarowi, bratu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Jednocześnie na czele funduszu, który ma wspierać rozwój nowych technologii w wojsku, Kosiniak-Kamysz postawił zięcia prezydenta Dudy. W armii zawrzało po tych decyzjach.
O ruch prezydenta pytany był w piątek Adam Bodnar. Do sprawy szef MS odniósł się w wywiadzie "Rzecz o polityce" przeprowadzonym w mediach społecznościowych dziennika "Rzeczpospolita".