Problemy z produkcją amunicji, brakiem surowców, kiepską jakością i bałaganem w strategicznej spółce zbrojeniowej Mesko znalazły się w notatce opublikowanej na platformie Telegram. – Na podstawie tej lektury można przypuszczać, że nie tylko brakuje amunicji, ale też, że Mesko nie będzie w stanie jej produkować nawet po mobilizacji gospodarki w czasie wojny. A to jest już tajemnica państwowa – uważa gen. Mieczysław Gocuł, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Kanał na platformie Telegram od początku czerwca regularnie publikuje treści rzekomo wykradzione prawdopodobnie z prywatnej skrzynki e-mail szefa Kancelarii Premiera, Michała Dworczyka. Wiele z nich dotyczy spraw związanych z wojskiem i obronnością kraju. Nie wiadomo, które z nich mogą być fałszywe. Niektóre są zaś bogate w szczegółowe informacje.
We wtorek i w środę pojawiły się nowe. Wojskowi, z którymi rozmawiał Onet, kwalifikują je jako tajne, a ich ujawnienie jako zagrażające bezpieczeństwu państwa. To kolejna odsłona afery, która – według rządu – związana jest z cyberatakiem grupy hakerów z grupy UNC1151.