Jak wynika z informacji OKO.press, w śledztwie dotyczącym afery mailowej prokuratura nie planuje postawienia zarzutów niedopełnienia obowiązków innym osobom niż Michał Dworczyk. To zaskakujące, bo wszyscy „bohaterowie” afery robili to samo co on. Z Morawieckim na czele.
Michał Dworczyk (49 lat), były szef Kancelarii Premiera, obecnie europoseł, prawdopodobnie dostanie zarzuty związane z aferą mailową m.in. za używanie prywatnej skrzynki do prowadzenia służbowej korespondencji na tematy istotne dla państwa. Jednak, jak ustaliło OKO.press, na razie nikt więcej nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Mimo że rozmówcy byłego ministra, w tym osoby będące funkcjonariuszami publicznymi, robiły dokładnie to samo co on.
Dowody na to znajdują się w tej samej korespondencji, której dotyczyć będą zarzuty stawiane Dworczykowi. Jednak prokuratura obecnie nie zajmuje się tym wątkiem śledztwa, chociaż pociągnięcie do odpowiedzialności kolejnych osób wydaje się na wskroś logiczne.