Wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński przyznał, że Polska kupiła system Pegasus. - Polskie państwo, jak każde państwo demokratyczne, ma prawo i obowiązek posiadać systemy, które gwarantują, że osoby dopuszczające się przestępstwa zostaną poddane, za zgodą sądu, kontroli operacyjnej - stwierdził z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Słowa obu polityków skomentowała prok. Ewa Wrzosek, jedna z osób inwigilowanych przy pomocy Pegasusa.
Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński potwierdził w rozmowie z tygodnikiem "Sieci", której fragment został opublikowany w nocy z czwartku na piątek, że polskie służby dysponują programem Pegasus. - Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia - stwierdził Kaczyński.
Pytany o doniesienia dotyczące inwigilacji Pegasusem senatora Krzysztofa Brejzy, mec. Romana Giertycha i prok. Ewy Wrzosek, odparł, że to "kolejna sprawa pod hasłem ’afera z niczego’".