Agnieszka Holland skrytykowała działania Straży Granicznej. Stwierdziła, że część mundurowych bije i maltretuje migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Na jej słowa zareagował Władysław Kosiniak-Kamysz, który ocenił, że wypowiedź reżyserki "godzi w bezpieczeństwo".
Holland krytycznie o Straży Granicznej: We wtorek 8 kwietnia gościem w Kanale Zero była reżyserka Agnieszka Holland. To twórczyni głośnego filmu "Zielona Granica" z 2023 roku. W programie została zapytana o obecną sytuację na granicy polsko-białoruskiej. - Bicie, szczucie psami, rzucanie na glebę, wypychanie z powrotem tam, gdzie są torturowani przez Białorusinów - w taki sposób określiła zachowanie Straży Granicznej. Tłumaczyła, że w Polsce część mundurowych jest nieludzkich i maltretuje migrantów. Agnieszka Holland była dopytywana o to, skąd wie, co dzieje się na granicy z Białorusią. Reżyserka wyjaśniła, że ma bezpośrednie informacje od świadków i korzysta z raportów organizacji pozarządowych.
Krytyka prawa azylowego: Holland odniosła się także do nowych przepisów, które ograniczają prawo do azylu w Polsce. - Premier mojego państwa (...) legalizuje nielegalne akty prawne. Wyklucza spod praw człowieka jakąś kategorię ludzi - komentowała w Kanale Zero. Dodała, że w kraju mówi się o migrantach językiem pogardy. - Służby mundurowe niestety (...) mijały się z prawdą tak często, że trudno było w nie wierzyć - mówiła Agnieszka Holland.