Akt oskarżenia w sprawie granatnika i byłego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka trafił do sądu - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Były szef policji ma odpowiedzieć za nielegalne posiadanie broni oraz wystrzelenie z granatnika w swoim gabinecie w komendzie głównej w grudniu 2022 roku.
Granatnik RGW90, którego skorupę gen. insp. Szymczyk miał uzyskać jako prezent, okazał się sprawny i ustawiony na tryb burząco-odłamkowy. Były szef policji, otrzymując go podczas wizyty w Ukrainie, nie dostał żadnych dokumentów potwierdzających pozbawienie tego urządzenia cech bojowych.
Biegli ustalili też, że gdy odebrał przedmiot - był on w trybie bezpiecznym. Natomiast w gabinecie komendant odbezpieczył granatnik, wykonując sekwencję czynności, które umożliwiły wykonanie strzału.
W sumie gen. insp. grozi 8 lat więzienia.