Do sądu wpłynął akt oskarżenia obejmujący trzy osoby na kierowniczych stanowiskach działu handlowego największego producenta trotylu w NATO, firmy Nitro-Chem. Prokuratura zarzuca im, że do jednej z firm rolniczych w Bydgoszczy przetransportowali tzw. żółte i czerwone wody, czyli toksyczne odpady poprodukcyjne. Z dokumentów, które do nas trafiły, wynika, że miały one posłużyć do produkcji nawozów sztucznych. Eksperci tłumaczą jednak, że toksyczne odpady nie mogą trafiać do gleby jako nawóz.
Jak ustalił Onet, kierownik działu handlu Norbert Dz., jego zastępczyni Ewelina W. oraz dyrektor tego działu Karol B. zasiadają na ławie oskarżonych.
— Wymienione osoby zostały objęte aktem oskarżenia skierowanym przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy w kwietniu 2024 r. do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy — potwierdza prokurator Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Pierwsza rozprawa odbyła się 6 lutego. Kolejne dwa terminy wyznaczono jeszcze na ten miesiąc.
Śledczy zarzucają oskarżonym, że w listopadzie 2020 r. oraz w lutym 2021 r. na ich polecenie z Zakładów Chemicznych "Nitro-Chem" do magazynów należących do innej firmy na terenie Bydgoszczy przetransportowane zostały niebezpieczne odpady w postaci "wody czerwonej poprodukcyjnej", oraz "wody żółtej poprodukcyjnej".