W czwartek 20 czerwca Iran zestrzelił amerykańskiego drona, który zdaniem rządu Stanów Zjednoczonych nie był wykorzystywany do działań militarnych i miał jedynie wylądować na lotnisku. W rezultacie firma Riot Games została zmuszona do zablokowania Irańczykom, a także Syryjczykom... dostępu do gry League of Legends.
Dlaczego zablokowano dostęp do gry?
– W związku z przepisami ustawowymi i wykonawczymi, gracze z twojego państwa nie mogą dostać się teraz do League of Legends. Restrykcje tego typu muszą zostać zniesione przez rząd Stanów Zjednoczonych, więc jeśli i gdy to się stanie, będziemy na ciebie czekać – taki komunikat wyświetla się graczom z krajów Bliskiego Wschodu, którzy chcą zalogować się do gry. Riot Games nie ma za wiele do powiedzenia, ponieważ firma podlega pod amerykańskie prawo.
Blokada wynika z sankcji, które Stany Zjednoczone nałożyły na ten Iran. Zgodnie z nimi, żadne przedsiębiorstwo z tego kraju nie może handlować z państwem Donalda Trumpa. Jeśli taki biznes zostałby przyłapany na próbach transakcji, miałby nie lada kłopoty. Dlaczego zatem padło na League of Legends? Tytuł ten pozwala graczom na zakup nowych bohaterów czy skórek za realne pieniądze. To mieści się w granicach sankcji, a w rezultacie obywatele kraju nie mogą oficjalnie korzystać z produkcji Riot Games. To prawdopodobnie nie jedyna gra borykająca się z takimi problemami, ale nie wiemy jeszcze, które inne tytuły zostały objęte zakazem.