Amerykańscy i polscy żołnierze ćwiczyli w Bieszczadach m.in. identyfikację celów i koordynację z dowódcami. Przetestowano procedurę Call For Fire (wezwanie ognia) - czyli precyzyjne kierowanie artylerią.
Żołnierze podkarpackiej brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, 21. Batalionu Strzelców Podhalańskich oraz wojskowi z USA ćwiczyli razem w Bieszczadach. Szkolenie dotyczyło m.in. współdziałania w zakresie procedur połączonego wsparcia ogniowego (Joint Fires Support).
Jak poinformowała rzeczniczka podkarpackiej brygady WOT por. Magdalena Mac, ćwiczenia, które odbyły się w Bieszczadach miały przede wszystkim zwiększyć zdolności bojowe polskich i amerykańskich żołnierzy.