Donald Trump grozi wycofaniem z Niemiec żołnierzy USA, podważając tym samym prawie 70-letnią tradycję. Oba kraje bowiem od dawna mają wspólne interesy.
Republika Federalna Niemiec długo była państwem frontowym. Po drugiej wojnie światowej graniczyła z rządzonymi przez komunistów i kontrolowanymi przez Związek Sowiecki krajami Wschodniej Europy. W ten sposób, po upadku Trzeciej Rzeszy, Niemcy stały się jednym z najważniejszych elementów amerykańskiej strategii obronnej w Europie. W pierwszych latach po zakończeniu drugiej wojny światowej na terenach Niemiec Zachodnich stacjonowało około 400 tys. alianckich żołnierzy, z czego połowę stanowili Amerykanie.
Od tego czasu ich liczba drastycznie spadła, ale militarna obecność USA w Niemczech pozostaje znacząca. Strategiczne znaczenie Niemiec dla Stanów Zjednoczonych najlepiej oddaje istnienie centrali US European Command (EUCOM) położonej niedaleko Stuttgartu. To tam koordynowane są działania amerykańskich żołnierzy w 51 - głównie europejskich - krajach.