Choć zwyczajowo awanse i nagrody przyznawane są w policji latem, tym razem stało się inaczej. Zamiast czekać na nadejście lipca 2024, uroczystość zorganizowano dwa dni przed Świętem Niepodległości. Wśród odznaczonych znalazł się insp. Piotr Wałowski, którego pomysłem jest otoczenie domu prezesa PiS kordonem kilkudziesięciu radiowozów — przypomina "Gazeta Wyborcza". – To jest dopychanie pewnych tematów kolanem bez nawet zachowania pozorów przyzwoitości czy dobrego smaku – mówi "Wyborczej" anonimowo były policjant KSP.
Były policjant wyjaśnia, że policjanci zazwyczaj nagradzani są w dniu Święta Policji, które przypada 21 lipca. Na przyspieszenie tego momentu miało wpłynąć przegranie przez PiS ostatnich wyborów.
"Komendant stołeczny policji zdecydował, że do nagrodzenia wybranych funkcjonariuszy wykorzysta 11 listopada, bo w lipcu przyszłego roku już ktoś inny może kierować warszawską komendą, podobnie jak całą policją w Polsce" — pisze "Gazeta Wyborcza".