Powszechnie uważa się, że wprowadzenie 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej „Azow” do Awdijiwki w połowie lutego miało na celu utrzymanie pozycji jak najdłużej i osłonięcie odwrotu. W rzeczywistości 3. Brygada stabilizowała na kilka dni front, ale napór przeciwnika był nazbyt wielki, żeby utrzymać miasto. Brygada stała się ariergardą i osłaniała odwrót z miasta, mając za sobą ponad tydzień ciężkich walk miejskich, które określano mianem „piekła”. Niektórzy uważali, że walki były cięższe niż pod Bachmutem i porównywali je do walk w Mariupolu.
Pierwsze oddziały brygady walczyły w mieście już od pierwszych dni lutego. Przerzut do miasta 3. BSzt spowodowany był trudną sytuacją operacyjną, sytuacja w mieście pogarszała się od połowy stycznia w zasadzie dzień po dniu, konieczne było wsparcie broniących się w mieście oddziałów, w tym m.in. wyczerpanych batalionów 110. BZ i innych jednostek broniących miasta.
Zdaniem Jurija Butusowa z Censor.net, który przeanalizował ostatnie walki i odwrót z Awdijiwki pierwsze jednostki „Azowa” weszły do miasta 3 lutego, większe siły około 6 lutego. Zbyt późno, żeby ustabilizować sytuację i utrzymać miasto.