77 lat temu doszło do największej na ziemiach polskich katastrofy kolejowej. Na linii kolejowej między Kalwarią Zebrzydowską a Wadowicami pociąg osobowy zderzył się z niemieckim transportem wojskowym. Zginęło ok. 130 osób.
Katastrofa wydarzyła się 24 listopada 1944 r. na linii kolejowej między Kalwarią Zebrzydowską a Wadowicami, ok. 300 m na wschód od przystanku Barwałd Średni.
Prof. Andrzej Nowakowski, który opisał tragedię w broszurze "Z dziejów wadowickiej kolei" wskazał, że przepełniony pociąg osobowy relacji Zakopane-Kraków został skierowany okrężną drogą przez Wadowice i Spytkowice. Stało się tak, gdyż partyzanci uszkodzili szlak z Kalwarii Zebrzydowskiej do Skawiny.
Skład osobowy czołowo zderzył się z transportem wojskowym.