Jeśli USA nie wyślą Ukrainie abramsów, Kijów może nie dostać również niemieckich leopardów — chociaż rząd w Berlinie zaprzecza takiej retoryce, do tego sprowadza się obecnie jego działanie. Niemcy twardo uzależniają dostawy swoich czołgów od analogicznego posunięcia Waszyngtonu, a to może oznaczać fiasko planów Zachodu. Biały Dom nie planuje bowiem wysyłać Ukrainie abramsów i nie chodzi o brak woli.
Niełatwo przebić się przez gąszcz niemiecko-amerykańskiego sporu o dostawy czołgów do Ukrainy. Wynika to między innymi z faktu, że w ostatnich miesiącach rzadko kiedy dochodziło do jasnych rozmów na ten temat na forum publicznym.