Deficyt budżetowy w przyszłym roku może przekroczyć prognozowany przez rząd poziom 65 mld zł - mówią ekonomiści na łamach "Rzeczpospolitej". Mają przyczynić się do tego m.in. nowe programy pomocowe. - Można powiedzieć, że wchodzimy w jeden z największych kryzysów bez planu finansowego i bez sternika - uważa Sławomir Dudek, główny ekonomista Fundacji FOR.
W środę 28 września rząd przyjął projekt budżetu państwa na 2023 r. Zapisano w nim wydatki w wysokości 669 mld zł oraz wpływy w kwocie 604,4 mld zł. Tym samym deficyt ma wynieść około 65 mld zł.
Rządowe wsparcie w kryzysie pogłębi deficyt budżetowy?
- Spodziewamy się, że deficyt całego sektora wzrośnie z ok. 4,5 proc. PKB w 2022 do ok. 7 proc. PKB w 2023 r. - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Adam Antoniak z ING Banku Śląskiego.