Polska policja w czasach PiS w soczewce: jeżeli jesteś blisko partii, możesz wszystko. Na oczach kamer popełnisz przestępstwo, huczą o tym media, ale policja udaje, że tego nie widzi, i sprawę umarza.
„W trosce o pamięć, o prawdę historyczną podjęliśmy taką akcję. Uznaliśmy, że to jest pierwszy krok, aby zacząć przywracać znaczenie słowom. Te tablice przekłamywały rzeczywistość. Niemcy w ten sposób chcą oddalić od siebie poczucie winy, zatrzeć obraz historyczny. Ta akcja ma również na celu edukację młodego pokolenia. Ma przypomnieć, kto zapoczątkował II Wojnę Światową, kto odpowiada za zbrodnie, ludobójstwo. To byli Niemcy" – to słowa Adama Borowskiego, szefa warszawskiego klubu prorządowej „Gazety Polskiej".