Przy granicy polsko-białoruskiej reżim Aleksandra Łukaszenki ustawił billboardy ze zdjęciem polskiego dezertera Emila Czeczki. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przekazał, że stoi za tym prorosyjski propagandysta Dymitr Bieliakow. – On "opiekował się" Emilem Czeczką – mówi "Faktowi" białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka i dodaje, że Bieliakow jest oficerem jednej ze służb.
"Mam czyste sumienie a ty?" – głosi napis w języku polskim, którym białoruska propaganda opatrzyła zdjęcie, nieżyjącego polskiego dezertera. "Za kampanię, której billboard jest częścią, odpowiada organizacja prowadzona przez białoruskiego, prorosyjskiego propagandystę i aktywistę Dymitra Bieliakowa" — poinformował na Twitterze Stanisław Żaryn.
"W jednym z programów telewizji rosyjskiej, przedstawił się jako podpułkownik KGB"