Rozwalone drogi, nawieziony tłuczeń kamienny, pobocza rozjeżdżone i zryte ciężkim sprzętem, zdarta kora drzew przez ciężki sprzęt. Wszędzie śmieci, ślady palenia ognisk po prowizorycznych posterunkach wojskowych, mnóstwo plastikowych śmieci czy porozrzucanego papieru toaletowego - to widoki w jednym z rezerwatów Puszczy Białowieskiej, w którego okolicy wznoszona jest stalowa zapora.
Obywatelski ruch „Nie dla muru" upublicznił wstrząsające zdjęcia obrazujące obecny stan jednego z rezerwatów Puszczy Białowieskiej, znajdującego się w zamkniętej strefie przygranicznej. Wykonane zostały przez okolicznych mieszkańców.
Mundurowi notorycznie łamią zakazy
Aktywiści i aktywistki ruchu „Nie dla muru" komentują porażające widoki: "To południowa część Puszczy w pasie ok. 1-2 km od granicy. Znajdują się tam jedne z najpiękniejszych, dzikich zakątków Puszczy. Naturalne olsy, bory, torfowiska. Dziś brakuje słów, by opisać krajobraz, jaki został stworzony przez system «obrony kraju», w tym budowy muru na granicy. Trudno poznać to miejsce dzisiaj.