Niemieckie armia wystawiła na aukcję ponad 30 tysięcy wełnianych koców. - A w Ukrainie marzną. Zamiast sprzedawać koce z zapasów Bundeswehry, powinniśmy udostępnić je Ukrainie - powiedział poseł FDP Marcus Faber w rozmowie z "Die Welt".
Bundeswehra wystawiła na aukcji internetowej niepotrzebne już wojsku koce. Sprzedaż odbywa się za pomocą rządowego portalu Vebeg, na którym jednostki z sektora publicznego wyprzedają różnorodne używane towary. Jak podaje "Die Welt”, od momentu założenia w 1951 roku Vebeg zarobił dla Niemiec ponad trzy miliardy euro. W samym w 2021 roku zysk wyniósł 92,4 mln euro. Na portalu wystawiane są m.in. pojazdy, samoloty, helikoptery, statki, odzież, wyposażenie techniczne czy opony.
Na licytację z zapasów niemieckiej armii trafiło 36 400 używanych wełnianych koców o wymiarach dwa na dwa metry. Koce można odebrać w centrum zaopatrzenia Bundeswehry w Blankenburgu, przy czym konieczne jest zakupienie co najmniej 100 sztuk. Jak informuje niemiecki dziennik, niektóre z nich mają ponad 50 lat, ale są w dobrym stanie. Można je obejrzeć przed zakupem.