Dożywocie grozi byłemu policjantowi z Piątku w Łódzkiem, któremu prokuratura zarzuciła pobicie ze skutkiem śmiertelnym 30-letniego mężczyzny. Chodzi o zdarzenie z kwietnia zeszłego roku. Śledczy wysłali właśnie do sądu akt oskarżenia, który objął jeszcze pięcioro byłych funkcjonariuszy, w tym komendanta z Piątku.
Główny z podejrzanych miał brutalnie pobić 30-latka podczas domowej interwencji. Kopiąc go, spowodował miedzy innymi złamania żeber i pęknięcia śledziony. Towarzysząca mu policjantka nie zapobiegła agresji. Następnie oboje wywieźli pobitego radiowozem do sąsiedniej miejscowości i pozostawili w lesie.
Nieprawidłowości w komendzie w Piątku
Śledztwo wykryło ogrom nieoprawidłowości w komendzie w Piątku. Już wcześniej w tej jednostce dochodziło do stosowania przemocy i między innymi bezprawnego pozbawiania wolności osób zatrzymywanych - chociażby za nielegalny połów ryb, picie alkoholu w miejscach publicznych, czy śmiecenie.