- Nie czuję się przesłuchany przez podkomisję, bo w pokoju był tylko pan. Prosiłem pana o decyzję o powołaniu tej komisji. Nie uzyskałem tej informacji. A legitymację członka komisji sam pan sobie wypisał - powiedział Cezary Tomczyk do Antoniego Macierewicza. Poseł PO złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
We wtorek w Sejmie odbyło się posiedzenie Komisji Obrony Narodowej, na której Cezary Tomczyk miał okazję publicznie odnieść się do niedawnego przesłuchania jego i posła Pawła Suskiego przez podkomisję smoleńską. Dzisiaj Platforma Obywatelska złożyła też zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza oraz wniosek o przeprowadzenie kontroli przez NIK w podkomisji smoleńskiej, którą kieruje.
- Nie czuję się przesłuchany przez podkomisję, bo tam był tylko pan, jakaś pani w sekretariacie i żołnierz na wartowni. Trudno więc mówić o przesłuchaniu przez komisję - zwrócił się Tomczyk do siedzącego przed nim Antoniego Macierewicza, który jest członkiem sejmowej Komisji Obrony Narodowej.