Nasilają się protesty amerykańskich studentów przeciwko działaniom Izraela w Strefie Gazy. Na Uniwersytecie Kalifornijskim doszło do starć między demonstrantami solidaryzującymi się z Palestyńczykami a proizraelską kontrmanifestacją. W ruch poszły kije, petardy i gaz pieprzowy. Tej samej nocy policja zatrzymała około 300 studentów protestujących w Nowym Jorku.
W nocy z wtorku na środę (30 kwietnia-1 maja) na kampusie Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) doszło do starcia między propalestyńskimi demonstrantami a członkami kontrmanifestacji popierającej Izrael. Jak relacjonuje Agencja Reutera, grupa zamaskowanych napastników zaczęła rzucać przedmiotami w obozowisko studentów solidaryzujących się z Palestyńczykami oraz próbowała zniszczyć otaczające je barierki i dostać się do środka.
Los Angeles. Starcie na uniwersyteckim kampusie. "Sytuacja wymknęła się spod kontroli"