Zmiana sposobu obliczania zaliczek na PIT, niższa stawka podatku i likwidacja ulgi dla klasy średniej to tylko niektóre zmiany, które na bakier z dobrymi praktykami legislacyjnymi, wprowadzone zostały w trakcie roku podatkowego. Chaos w przepisach już wpędził niejednego płatnika w zakłopotanie, a to nie koniec niespodzianek
2022 r. upłynie pod znakiem co najmniej dwóch reform podatkowych. Polski Ład od stycznia wprowadził wyższą kwotę wolną, wyższy próg podatkowy i tzw. ulgę dla klasy średniej, której celem była rekompensata strat wynikających z braku możliwości odliczenia w PIT części składki zdrowotnej. W lipcu nastąpiła kolejna rewolucja pod hasłem Niskie Podatki, która miała załatać dziury w Polskim Ładzie. Ulgę dla klasy średniej zlikwidowano, zaś stawkę PIT zmniejszono z 17 do 12 proc. W tym czasie pojawiły się nowe ulgi, a część preferencji zniknęła. Zmieniały się także sposoby obliczania zaliczek na PIT, co zmusiło resort finansów do uwzględnienia powyższych zmian w formularzach podatkowych.