W oczach Chin Stany Zjednoczone stają się coraz bardziej nieprzewidywalne, dlatego władze w Pekinie coraz częściej zwracają się ku Europie. Jeśli plan Xi Jinpinga się powiedzie, Chiny przewrócą światową szachownicę. Negocjacyjna ofensywa już w maju. Unia Europejska ma coraz mniej czasu i asów w rękawie.
W rozmowach z chińskimi dyplomatami i specjalistami, którzy chcą pozostać anonimowi, wyłania się obraz strategii mającej na celu zwiększenie potęgi Pekinu. Chodzi o większe wpływy gospodarcze i polityczne, pokój w Ukrainie dzięki mediacjom Państwa Środka i próbę oderwania Europy od USA. Najważniejsze jest jednak co innego: uczynienie z Chin światowej potęgi.
Światowej sławy ekspert od geopolityki przewiduje, co się stanie na świecie. Mówi także o Polsce
Następny ruch, a raczej następny kamień w chińskich szachach, jest już na miejscu. Nazywa się Europa. W grze go gracze starają się wykorzystać swoje kamienie, aby podbić więcej terytorium na planszy niż ich przeciwnik, otaczając terytorium przeciwnika własnymi kamieniami. I właśnie nad tym pracują Chiny.