Chińska Republika Ludowa, choć wciąż pozostaje krajem komunistycznym, to z powodzeniem czerpie z rozwiązań wypracowanych przez czołowe gospodarki świata zachodniego (i nie tylko). Podobnie jest też w armii, która przejęła wiele z organizacji, taktyki czy zasad szkolenia od lat rozwijanych w innych armiach. I aby to wojsko miało wystarczające zdolności do realizacji krótko i długofalowej polityki Pekinu musi być systematycznie wyposażane w sprzęt wykorzystujący najnowsze dostępne technologie.
Zdają sobie o tym sprawę nie tylko sami wojskowi, ale i władze tego dynamicznie rozwijającego się kraju. Dlatego, już od dłuższego czasu, nastąpiła w nim silna integracja wojskowo-cywilna (Civil-military integration - CMI). Bo tylko w ten sposób można dokonać pożądanego rozwoju naukowego i technicznego, dającego przewagę nad potencjalnymi przeciwnikami w zakresie nowej generacji systemów walki.
Ponadto można dzięki niej uzyskać dość dynamiczny rozwój zaawansowanych technologicznie sektorów gospodarki i dobrze wesprzeć realizację przełomowych prac badawczych, w tym w szczególnie tych mających podwójne zastosowanie.