Gdyby nie II wojna światowa, potencjał gospodarczy Polski byłby porównywalny do Hiszpanii, wyższy byłby też poziom życia Polaków. Lata po 1938 roku byłyby najprawdopodobniej okresem szybkiego wzrostu. Tak wynika z analizy przedstawionej przez doktora Pawła Pońsko ze Szkoły Głównej Handlowej na posiedzeniu parlamentarnego zespołu do spraw reparacji.
Pońsko przedstawił wyniki analizy kosztów okupacji niemieckiej w latach 1939-45; jej celem było opisanie stanu gospodarki Polski przed i po wojnie. Przewodniczący zespołu ds. reparacji Arkadiusz Mularczyk (PiS) ocenił, że jest to nowatorska analiza, "która dotychczas nigdy w takim kształcie nie była w Polsce dokonywana". Dodał, że jest ona "symulacją" ponieważ - jak zauważył - po 1945 roku "Polska zmieniła swój obszar".
Jak Hiszpania
Pońsko zwrócił uwagę, że gdyby nie wybuch drugiej wojny światowej, PKB Polski w 1945 roku byłoby o ok. 50 proc. wyższe, niż faktycznie miało to miejsce w tamtym okresie. - To również oznacza, że (...) Polska byłaby o te 50 proc. bogatszym krajem, miałaby o 50 proc. wyższy potencjał gospodarczy - podkreślił.