W ramach ćwiczeń, które miały certyfikować Wojska Obrony Terytorialnej, napastnicy pozoranci przejęli prowadzoną na otwartym kanale komunikację radiową jednostki, a potem ją opanowali. Żołnierze twierdzą, że ćwiczenie powinno być oblane z powodu błędów dowództwa i powtórzone.
W czwartek, 20 czerwca w godzinach przedpołudniowych otrzymaliśmy wiadomość o poważnych problemach z ćwiczeniami prowadzonymi w 7. Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Chodzi o ćwiczenia Piorun 24 – są one prowadzone w ramach certyfikacji WOT, która ma potwierdzić wartość bojową tej formacji.
Ćwiczenie było prowadzone w środę i czwartek, 19 i 20 czerwca. Jego scenariusz zakładał próbę przeniknięcia grupy dywersyjno-rozpoznawczej przeciwnika na teren sztabu pomorskiej brygady w Gdańsku. Nad niedopuszczeniem do takiego rozwoju wypadków miał czuwać pluton ochrony sztabu.