Po tym, jak wojsko ukraińskie zestrzeliło sześć najbardziej zaawansowanych rosyjskich odrzutowców bojowych w ciągu 72 godzin, frustracja w Moskwie rośnie. Wściekli Rosjanie szukają winnych ponad 300 mln dol. (1,2 mld zł) strat. Tymczasem Kijów zdobywa broń, która "zestrzeli wszystko".
Rzecznicy ukraińskich sił powietrznych potwierdzili, że 17 lutego Ukraina zestrzeliła dwa myśliwce Su-34 (36 mln dol. każdy — 144 mln zł) i jeden Su-35 (85 mln dol. każdy — ok. 340 mln zł). 18 lutego ukraińska obrona powietrzna zniszczyła kolejny Su-34, a dzień później zestrzeliła Su-34 i Su-35.
Były to prawdopodobnie najgorsze trzy dni dla Rosji od wybuchu inwazji. Podobnie było jedynie wtedy, gdy rosyjskie siły powietrzne straciły siedmiu z ośmiu wysoko wyszkolonych i trudnych do zastąpienia załóg lotniczych, w wyniku zestrzelenia pięciu samolotów wojskowych nad zachodnią Rosją 17 maja 2023 r.