Los Ukrainy jest Trumpowi obojętny? Oznak tego jest coraz więcej. Jedno jest pewne: Kijów to nie priorytet amerykańskiej polityki zagranicznej. A upragnione zawieszenie broni jest jeszcze bardzo odległe.
Groźba wojen handlowych z Chinami i Europą, spory celne z sąsiadami USA Kanadą i Meksykiem, wojna w Gazie, załamanie cen akcji na giełdach i protesty przeciwko masowym zwolnieniom: prezydent USA Donald Trump walczy jednocześnie na wielu (częściowo własnoręcznie otwartych) frontach.
W tym kryzysowym scenariuszu pojawia się pytanie: czy USA porzucą Ukrainę? Wydaje się, że "tak" jest tylko kwestią czasu.