Odkąd Ireneusz Fąfara został prezesem Orlenu, w spółce zwolniono już 450 osób - podaje money.pl. Spółka ma również szukać pracowników, którzy pobierają wynagrodzenie i nie przychodzą do pracy.
Orlen przeprowadza czystki i zwalnia osoby, które były zatrudnione między innymi za kadencji Daniela Obajtka. - Nie utrzyma się nikt, kto wpłacał pieniądze na PiS - powiedziała jedna z osób zbliżona do zarządu Orlenu w rozmowie z money.pl. Jak czytamy, spółka ma również poszukiwać "awatarów", czyli osób, które pobierają pensję, ale nie pojawiają się w pracy. Nieoficjalnie mówi się, że znaleziono kilka z nich.
Orlen przeprowadza czystki. Zwolniono 450 osób