Z pewnym niedowierzaniem słucham doniesień o wydarzeniach za oceanem i z podobnym niedowierzaniem przyglądam się ruchom biznesowym oraz militarnym, które mogą sprawić, że nasz kraj wkrótce stanie się dosyć niebezpiecznym miejscem na mapie świata. Wszyscy martwimy się o przyszłość, w której Europa pozostaje osamotniona wobec potęg militarnych. Często jednak pomijamy jedną kwestię. Znowu płoną książki.
Wycofanie Stanów Zjednoczonych z Porozumienia paryskiego i ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) to jedne z najbardziej spektakularnych posunięć rządu USA ostatnich tygodni. Na polecenie nowej administracji znikają również strony internetowe oraz całe bazy danych. Znikają informacje, które wpływają na życie i zdrowie ludzi na całym świecie. Znikają komunikaty publiczne i serwisy niezgodne z linią władzy.
Koszmar urzędników w USA. Elon Musk brutalnie rozprawia się z pracownikami federalnymi. Dzisiaj pracę mogą stracić tysiące Amerykanów
Znikają ważne dane