Sprawa dezercji ma dotyczyć około 200 rosyjskich żołnierzy. Mają być oni teraz poszukiwani przez własne dowództwo. Mężczyźni ukryli się w lasach w pobliżu wsi Borowska — podaje Euromaidan Press na Twitterze. To nie pierwsze problemy rosyjskiej armii z dezercjami.
"Rosyjskie dowództwo wojskowe poszukuje około 200 żołnierzy, którzy weszli do wsi w gminie Borowska i ukryli się w lesie po walkach w pobliżu Iziumu" — czytamy we wpisie Euromaidan Press na Twitterze.
Poważny problem z morale
Oddziały rosyjskie uczestniczące w wojnie w Ukrainie mają na tyle poważne problemy z morale, że ograniczają one zdolność Rosji do osiągania celów operacyjnych — przekazało w minioną niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.