Ambasador RP Andrzej Przyłębski jest dla Niemców „hardcorowym nacjonalistą”, a dla swoich rodaków „całkiem normalnym Polakiem” – pisze Henryk M. Broder w „Die Welt”, podsumowując wizytę dyplomaty w Eberswalde.
Publicysta „Die Welt” Henryk M. Broder opisał wizytę Andrzeja Przyłębskiego w Eberswalde, brandenburskiej miejscowości położonej nieopodal granicy z Polską. Polski dyplomata był gościem honorowym „Salonu dyplomatycznego” w tym mieście. Podczas spotkania dyskutował z burmistrzem Eberswalde, Friedhelmem Bogdinskim.
Poszukiwacz prawdy
Jak pisze Broder, ambasador rozpoczął spotkanie od deklaracji, że będzie Polskę „nie tylko reprezentował, lecz także będzie jej bronił”. Jest nie tylko dyplomatą, lecz także filozofem, znającym Kanta i Hegla, dlatego „poszukiwanie prawdy” uważa za swoje najważniejsze zadanie.