Kilkadziesiąt plecaków ze szkolnym wyposażeniem niemal zgniło w oczekiwaniu na transport do Aleppo, obiecany przez posłankę i minister Beatę Kempę.
Europosłanka Beata Kempa z Sycowa jako patron podjęła temat zbiórki plecaków ze szkolnym wyposażeniem dla dzieci uchodźców jeszcze w czasach, gdy była ministrem do spraw pomocy humanitarnej, deklarując dostarczenie darów dla dzieci z ogarniętej wojną Syrii.
Plecaki ze szkolnym wyposażeniem zebrano dla dzieci z Aleppo z inicjatywy księdza Adama, byłego katechety w Szkole Podstawowej nr 3 im. Jana Pawła II w Sycowie ponad rok temu. Na apel księdza Adama odpowiedzieli mieszkańcy całej gminy Syców. Dary zbierano w placówkach oświatowych. W jednym z pomieszczeń nad salą gimnastyczną Szkoły Podstawowej nr 3 im. Jana Pawła II zgromadzono około 80 plecaków z pełnym wyposażeniem – czyli z przyborami szkolnymi. Tam czekały na obiecany przez posłankę transport do Aleppo.