Nie ma pewności, czy patrioty z niemiecką obsługą będą strzelać do rosyjskich pocisków - stwierdził na konferencji prasowej prezes Jarosław Kaczyński. Przyznał, że propozycja przekazania niemieckich patriotów Ukrainie zamiast rozmieszczenia ich w Polsce to jego pomysł.
Prawo i Sprawiedliwość stosuje dość sprytną metodę. Formalnie nie odrzuca propozycji niemieckiej, którą w pierwszym momencie entuzjastycznie przyjęło. Przedstawia "kontrargumenty", wskazuje na przewagę koncepcji udostępnienia wyrzutni Patriot stronie ukraińskiej. W tej sprawie wypowiadają się politycy PiS i rozmaici, mniej lub bardziej poważni eksperci. Efekt tak postawionej sytuacji może być jeden. Wyrzutni Patriot nie otrzyma ani strona polska, ani ukraińska. Przegra bezpieczeństwo Polski, ale PiS nadal będzie mogło prowadzić politykę propagandowego szczucia na Niemcy.