Zadam pytanie wszystkim dwulicowym ludziom, którzy teraz obnoszą się ze swoją humanitarną postawą. Czy jeśli bylibyśmy ukraińskimi psami, kotami albo ptaszkami, nie podeszlibyście do nas z szacunkiem, nie podali jedzenia, nie udzielili schronienia? Hipokryci!
Od dłuższego czasu śpię bardzo mało. Przez cały czas przeglądam europejskie strony, posty, czytam komentarze. Tego dnia, kiedy terrorysta Putin zaatakował i najechał Ukrainę, poczułem się zmęczony życiem. Widziałem tyle przygnębiających rzeczy: płaczące kobiety, dzieci, mężczyzn. Zupełnie tak jak my, Kurdowie, kiedy byliśmy wysiedlani. Nie rozumiem, dlaczego w takiej sytuacji niektórzy Polacy i Ukraińcy okazują się rasistami. Dlaczego nie pozwalali czarnoskórym studentom przekraczać granicy z Polską tak jak białym, bez bicia, wyzwisk i rasistowskich uwag?