Rakieta "Długi Marsz 5" wyniosła w kosmos elementy przyszłej chińskiej stacji orbitalnej. Dwudziestodwutonowy jej fragment w niekontrolowany sposób pędzi po orbicie z prędkością ponad 27 tysięcy kilometrów na godzinę, powoli zbliżając się do Ziemi. Choć prognozy stają się coraz bardziej precyzyjne, miejsca upadku, który ma nastąpić między 8 a 9 maja, w tej chwili nie można dokładnie przewidzieć.
Według ostatniej prognozy organizacji Aerospace Corporation, "Długi Marsz" wejdzie w atmosferę i spadnie (lub spłonie) w niedzielę o 5:22 czasu polskiego w pobliżu Wyspy Północnej Nowej Zelandii. Na poniższej mapie to punkt zaznaczony na żółto, linie oznaczają możliwe trajektorie lotu.
Rakieta "Długi Marsz" ma wejść w atmosferę w nocy z soboty na niedzielę. Wciąż nie wiadomo, gdzie dokładnie
Analitycy z Aerospace Corporation przypominają jednocześnie, że czas ustalony jest z dokładnością do czterech godzin - w obie strony. Rakieta okrąża naszą planetę co około 90 minut, więc niewiele trzeba, by zmienił się kontynent kontaktu tego wielkiego kosmicznego śmiecia z Ziemią. Według AC w Europie może się to stać na południowym obszarze kontynentu.