Prezydent Donald Trump nie chce ujawnić swych zeznań podatkowych, których wydania żąda komisja Izby Reprezentantów - poinformował rzecznik Białego Domu Hogan Gidley we wtorek, czyli w dniu, w którym mija termin na udostępnienie Kongresowi tych informacji.
- Prezydent mówi to dość jasno: jak skończy się audyt (jego firm), to wtedy się nad tym zastanowi, ale teraz nie skłania się do tego (udostępnienia zeznań podatkowych) - powiedział Gidley w wywiadzie dla kanału Fox News.
Wydania dokumentów domagają się dwie komisje Izby: nadzoru oraz budżetu i podatków. Przewodniczący komisji budżetu i podatków Richard Neal dał prezydentowi czas do wtorku, do godz. 17 (23 czasu polskiego) na przekazanie wymaganych dokumentów, które Kongres chce przeanalizować w związku z podejrzeniem, że dochodzi do konfliktu interesów, czyli że firmy Trumpa mogą przynosić dodatkowe zyski korzystając z faktu, że ich właściciel jest prezydentem.