"Nadchodzą trudne czasy" — powiedział premier Kanady Justin Trudeau, odnosząc się do wprowadzonych przez Donalda Trumpa ceł. Decyzja amerykańskiego prezydenta odbije się jednak nie tylko na zagranicznym handlu, ale też zwykłych obywatelach. Eksperci ostrzegają, że w USA może dojść do drastycznego wzrostu inflacji oraz cen. Wyjaśniamy, co będzie najbardziej bolesne dla portfeli.
Prezydent USA Donald Trump oficjalnie podpisał wczoraj wieczorem rozporządzenie nakładające cła na towary z Chin, Meksyku i Kanady. Cła dla Meksyku i Kanady wyniosą 25 proc., a dla Chin – 10 proc. Niedługo po podpisaniu rozporządzenia nastąpiła zdecydowana odpowiedź z trzech dotkniętych państw.
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że kraj nałoży 25-procentowe cła na towary amerykańskie o wartości 155 mld dolarów kanadyjskich (433 mld zł) importowane do Kanady.