Nagła decyzja Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk amerykańskich z terenów tureckiej ofensywy w Syrii wzbudziła konsternację w Waszyngtonie i na całym świecie. Nie brakuje podejrzeń, że za wszystkim stoją głębokie powiązania biznesowe Trumpa z Turkami.
Dlaczego Donald Trump umożliwił Turcji operację przeciwko Kurdom w północnej Syrii? Odpowiedzi trudno było znaleźć w słowach Trumpa podczas środowej konferencji prasowej.
Amerykański prezydent bronił swojej decyzji powtarzając, że jego celem jest wycofanie Ameryki z "bezkresnych" i kosztownych wojen. Na zarzuty, że Ameryka zdradziła swojego najcenniejszego sojusznika w walce z ISIS, a jego decyzja może przyczynić się do odrodzenia "kalifatu", Trump stwierdził, że to nie jego problem, bo terroryści uciekną do Europy. Cytował też internetowy artykuł wypominający, że Kurdowie nie pomagali USA w Normandii i w innych wielkich bitwach, tylko walczyli o "swoją ziemię".