W Sewastopolu na anektowanym przez Rosjan Krymie słychać było co najmniej cztery eksplozje - podały lokalne źródła agencji Reutera. Jak dodała agencja, wybuchy miały miejsce w okolicy lotniska wojskowego Belbek na północ od największego miasta Krymu.
W oddzielnym komunikacie prokremlowski gubernator Sewastopola przekazał, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła drona należącego do Sił Zbrojnych Ukrainy. Michaił Razwożajew dodał, że nie odnotowano szkód.
Wcześniej w czwartek ukraińskie media donosiły, że w Kerczu na wschodzie Krymu było słychać eksplozje. Rosyjska agencja propagandowa TASS, powołując się na doradcę tzw. premiera Krymu Siergieja Aksjonowa, poinformowała, że w Kerczu "zadziałała obrona powietrzna" i że "nie ma zagrożenia dla miasta i Mostu Krymskiego".