Rosyjska redakcja Radia Swoboda podała, że gen. Siergiej Surowikin, w przeszłości dowodzący wojskami Rosji w Ukrainie, a także powiązany z buntem Jewgenija Prigożyna, znalazł się w grupie ekspertów wojskowych w Algierii.
Siergiej Surowikin zniknął po buncie Prigożyna
Rozgłośnia powołała się na doniesienia dziennika "Kommiersant", w którym pojawiły się zdjęcia z obchodów święta 9 maja w ambasadzie Rosji w Algierii. Na zdjęciach znajduje się osoba przypominająca Surowikina, choć nazwisko generała nie znalazło się w komunikacie ambasady. Jest w nim natomiast mowa o szefie grupy doradców wojskowych Rosji.
Po buncie Prigożyna, twórcy najemniczej armii zwanej jako Grupa Wagnera, który miał miejsce w 2023 r., Surowikin przestał pojawiać się publicznie. Został zatrzymany, a także pozbawiony stanowiska dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych. Generał popadł w niełaskę w związku z wcześniejszymi doniesieniami, z których wynikało, że wiedział o zamiarach Prigożyna. Później amerykański think thank Instytut Studiów nad Wojną informował, że Surowikin otrzymał stanowisko w komitecie koordynacyjnym ds. obrony powietrznej przy radzie ministrów obrony Wspólnoty Niepodległych Państw.