Roman Dudin, były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w obwodzie charkowskim na wschodzie kraju stanie przed sądem z powodu oskarżeń o zdradę stanu. Grozi mu dożywocie - poinformowało ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze (DBR).
"Jak ustalono, były urzędnik przed 24 lutego 2022 roku wiedział, że bardzo prawdopodobny jest początek pełnoskalowej inwazji sił zbrojnych Rosji na terytorium Ukrainy. Niemniej, zamiast organizować pracę nad przeciwstawieniem się wrogowi zajął się faktycznie sabotażem" - głosi oświadczenie DBR. Według Biura Śledczego Dudin zajął się działaniami wymierzonymi przeciwko Ukrainie, uważając, że Rosjanie odniosą sukces i przyszłe władze okupacyjne uwzględnią jego postawę.
W szczególności, jak głosi oświadczenie służb, Dudin zorganizował próbę odsunięcia od obowiązków wojskowej administracji obwodowej w Charkowie. "Celem tego aktu było przeszkodzenie szefowi charkowskiej wojskowej administracji obwodowej w realizowaniu niezbędnych kroków prawnych związanych ze stanem wojennym, a także próba przejęcia władzy w regionie" - oświadczyło DBR.