Raport przestaje być tylko źródłem historycznym. To jest przekaz o wymiarze transcendentnym i w jakimś sensie wołaniem o to, żebyśmy tak odbudowywali swoją zbiorowość współcześnie, by te krótkowzroczne podziały ideologiczne schodziły na dalszy plan – mówił w rozmowie z portalem Radia Maryja dr Krzysztof Tracki, historyk, publicysta, autor „Młodości Witolda Pileckiego”.
8 kwietnia 2019 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli obyła się konferencja dotycząca podsumowania akcji „Rotmistrz Pilecki – Bohater Niezwyciężony”. [czytaj więcej]
Dr Krzysztof Tracki wielokrotnie podkreślał, że całe życie Witolda Pileckiego – nie tylko misja do Auschwitz – było świadectwem pełnego zaangażowania dla innych.
– Potrafił poświęcić nie tylko siebie, ale i w niemałym stopniu rodzinę. Ilość osób, które uratował jest w ogromnym stopniu wynikiem wielokrotnie podejmowanych decyzji. Myślę, że dopiero pośmiertnie jego misja nabiera nowego wymiaru. Witold Pilecki zdaje się dzisiaj nam stawiać podstawowe pytanie: Gdzie rodzi się zło? W którym momencie zaczyna się proces wiodący do konieczności podjęcia decyzji o tym, by zatrzymać kłamstwo, zatrzymać wszelką krzywdę wyrządzaną drugiemu człowiekowi i zbiorowości? To jest ten podstawowy problem. Jeśli dzisiaj reagujemy poprzez Raport Witolda na kłamstwa upowszechnione na temat Polski, na oszczerstwa brzmiące w terminie „polskie obozy śmierci”, to wydaje się, że jest to najlepszy dowód, jakiej kategorii świadectwem jest właśnie ten raport i całe życie Witolda Pileckiego – wskazał publicysta.