Podróże Karola Nawrockiego kosztowały podatnika prawie 800 tysięcy złotych - pisze "Gazeta Wyborcza". Gdzie podróżował były już Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i obecny prezes Instytutu Pamięci Narodowej?
Blisko pół miliona złotych: Jedną z najdroższych podróży Karola Nawrockiego jako dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku był wyjazd do Nowej Zelandii i Australii w lutym 2020 roku, kosztował podatników 121 tysięcy złotych. Ówczesny szef instytucji poleciał tam, żeby odwiedzić muzea i spotkać się z Polonią. W czasie szefowania muzeum kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość był też m.in. na Hawajach, w Japonii i Chinach. Podróże te łącznie kosztowały 463 tys. złotych.
Podróże po całym świecie: Jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej, którym wciąż jest, Karol Nawrocki podróżował po całym świecie - podkreśla "Gazeta Wyborcza". Był m.in. w Zimbabwe, Uzbekistanie, RPA, Meksyku, Argentynie i Stanach Zjednoczonych. Te podróże kosztowały podatnika ponad 326 tys. złotych, a kadencja Nawrockiego jeszcze się nie skończyła. W połowie stycznia wypisał jednak wniosek o urlop. Ma on potrwać do 18 maja, czyli do wyborów prezydenckich. Prezes IPN w tym czasie prowadzi kampanię wyborczą.